Shogi

adrianwoo

Już 14 marca I Polskie kwalifikacje do III M w shogi.
Termin:
14.03.2009
godzina 9.45

Miejsce:
Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie
ul. Dobra 56/66, 00-312 Warszawa
Sale do pracy grupowej:
sala A i B II piętro
Koszt i nagrody:

- brak opłat
- dla najlepszego zawodnika częciowe refinansowanie wyjazdu na III M w Shogi

Szczegóły techniczne:
- IV rundy (zakończenie około 15.30)
- czas na zawodnika 30 min i 20 sek na ruch
- system rozgrywek pucharowy
- finałowa partia powinna być zapisywana
- w przypadku remisu gracze grajš odwróconymi kolorami z zachowanym czasem
- o wyborze koloru decyduje furigoma

Kontakt i rejestracja:
Do dnia 07.03.2009 należy zarejestrować się telefonicznie bšd meilowo podajšc Imię Nazwisko meil bšd telefon kontaktowy na [link widoczny dla zalogowanych] lub 504491696 a także nick z kurnik.pl jeli istnieje.

Współorganizatorzy
Studenckie Koło Gier Japońskich na Wydziale Orientalistycznym

adrian · Gość

uzytkownicy ktorzy beda prawdopodobnie w Warszawie 14.03
login na kurnik.pl i ranking

1 www_shogi_pl 1802
2 bklin 1690
3 oneye 1671
4 nowyrams 1626
5 sunashigure 1608
6 kurohige 1552
7 andhey 1542
8 cochise 1512
9 kircholf_wilk 1504
10 yoman666 1388
11 larsen00 1299
12 Dominik K
13 Szymon L
14 Mateusz M
15 Wojciech J

Góstaff Roberd Kirchoff · Gość

Rżądam losowania par a nie jakis systemow ukladanych wspolnie przez adriana i bklina. Nic nie ujmujac ich uczciwosci uwazam ze bedzie to najlepszy sposob. Wtedy nikt nie bedzie mogl miec do nikogo pretensji...

bklin · Gość

To może, skorom wymieniony, opowiem z grubsza jaki system zaproponowałem Adrianowi, wraz z uzasadnieniem. Dzięki temu będzie (mam nadzieję) jasne że jest to uczciwy system, spełnia wymagania organizatorów Mistrzostw a przy okazji pozwoli wszystkim pograć.

0. Na początku może ogólny wstęp o systemach kojarzenia turniejów (kto to zna, niech wybaczy). Są trzy główne systemy: kołowy (każdy gra z każdym; w naszym przypadku odpada, bo możemy rozegrać tylko 4-5 rund, a mamy ok. 12 zawodników), pucharowy (przegrywający odpada) i szwajcarski (wszyscy grają ustaloną liczbę partii, a w każdej kolejnej rundzie grają ze sobą ci zawodnicy, którzy uzyskali dotąd tę samą lub zbliżoną liczbę punktów). Turnieje na Kurniku są rozgrywane systemem szwajcarskim.

1. Organizatorzy żądają, żeby przesłać im zapis partii "finałowej", która wyłoniła zwycięzcę. Gdybyśmy standardowo zapisywali wszystkie partie, to nie byłoby problemu. Można by rozegrać turniej standardowym systemem szwajcarskim, a potem wysłać im partię rozegraną między tymi zawodnikami, którzy zajęli pierwsze i drugie miejsce (przy 4 rundach i 12 osobach tych dwóch zawodników prawie na pewno ze sobą zagra). Problem w tym, że nie da się z góry stwierdzić która to partia, więc trzeba by zapisywać wiele z nich. Tego pewnie nie chcemy robić.

2. Adrian proponował zamiast tego system pucharowy. Tu oczywiście wiadomo, która partia jest finałowa. Wadą systemu pucharowego jest z kolei to, że większość zawodników sobie nie pogra: połowa odpadnie już w pierwszej rundzie i co, mają iść na piwo? Trochę to nudne.

3. Dlatego zaproponowałem system mieszany: główny turniej o złote kalesony (czyt. wyjazd na Mistrzostwa) będzie rozegrany systemem pucharowym. To pozwoli łatwo ustalić finałową partię i zwycięzcę całego turnieju. Z kolei ci zawodnicy, którzy odpadną, automatycznie wchodzą do turnieju "pocieszenia", rozgrywanego systemem szwajcarskim, zachowując swój dorobek punktowy z tych rund, które rozegrali systemem pucharowym. Ta "szwajcarska" część turnieju nie wpływa na ustalenie zwycięzcy, ale wpływa na pozostałe miejsca i pozwala wszystkim pograć sobie przez cały dzień.

4. Wyglądałoby to tak: pierwsza runda rozegrana by była dokładnie tak jak pierwsza runda turnieju pucharowego. Przy dwunastu zawodnikach oznaczałoby to, że czterech zawodników awansowałoby do drugiej rundy bez gry (dostając punkt za darmo), a pozostałych ośmiu rozegra pierwszą rundę między sobą. Dzięki temu do drugiej rundy turnieju pucharowego wejdzie 8 osób, czyli dokładnie tyle ile trzeba.

5. Po tej pierwszej rundzie zawodnicy, którzy jeszcze nie przegrali, jechaliby dalej systemem pucharowym, a reszta (ci co już odpadli) grałaby systemem szwajcarskim. Poza pierwszą rundą, we wszystkich pozostałych graliby wszyscy zawodnicy.

(6. Tak naprawdę, technicznie rzecz biorąc, po tej "pucharowej" pierwszej rundzie można będzie resztę rund rozegrać po prostu systemem szwajcarskim dla wszystkich zawodników. Szczegółowe cechy systemu szwajcarskiego same już zapewnią, że przy okazji zwycięzca zostanie wyłoniony systemem pucharowym. Ale to już techniczny szczegół, istotny tylko dla tego, kto to będzie sędziował.)

7. Pozostaje jeszcze pytanie: jak wybrać "rozstawionych" czterech zawodników, którzy nie zagrają w pierwszej rundzie. Na początku proponowałem, żeby byli to zawodnicy z najwyższym rankingiem na kurniku. Ale teraz wydaje mi się to zły pomysł, z co najmniej trzech powodów:
- nie jest powiedziane że wszyscy traktują Kurnik jednakowo poważnie,
- dość łatwo kurnikowy ranking nabić,
- tak się składa że ja bym wpadł w tę rozstawioną grupę, czego wolałbym uniknąć, zważywszy że to ja proponuję ten system.
Dlatego proponuję grupę rozstawionych zawodników, i całą listę startową, po prostu wylosować.

Mam nadzieję że coś wyjaśniłem :-) Jestem gotów odpowiedzieć na pytania, jeżeli coś jest niejasne.

--Bartek.

adrian · Gość

Jesli chodzi o sys pucharowy ja proponuje tak
nr
1-9
5-13

3-11
7-15

2-10
6-14

4-12
8-16

Jeżęli przyjdzie tylko 12 zawodników do gracze nr 5,6,7,8 mają pierwszą rundę wolną po rundzie 1 wygrany meczu 1-9 gra z wygranym meczu 5-13 po rundzie 2 wygrany może trafić na nr 3 11 7 lub 15
i później zostaje już tylko partia finałowa :]

Gustaff Roberd Kirchoff · Gość

A ja jeśli chodzi o pucharowy to proponuję wsyzstko losować. Cóż Adrian czemu Ty niby masz grać z najsłabszym. Chciałbyś się ustawić? Shocked

Ja proponuje zrobić 3 grupy po 4 zawodników w każdej. Przechodzą dalej zwycięzcy grup i jeden koleś z drugiego miejsca z najlepszym dorobkiem punktowym. W ten sposób każdy rozegra co najmniej 3 partie, a gdy zwycięzcy będą grać półfinały można pograć towarzysko. Co wy na to ludzie?

bklin · Gość

Adrian zaproponował po prostu takie kojarzenie pierwszej rundy, które wynika z tradycyjnego kojarzenia turniejów pucharowych o pełnej obsadzie. Nie jest to może idealne, ale akurat Ty wyszedłbyś na tym dużo lepiej niż on, bo on grałby w pierwszej rundzie z (teoretycznie) słabszym zawodnikiem, a Ty w ogóle byś z nikim nie grał, tylko dostał punkt za darmo. Więc nie rozumiem skąd pretensje :-)

Twój system grupowy ma taką wadę, że po trzech rundach w grupie czteroosobowej prawie na pewno zwycięzca będzie miał 3 punkty a wicelider 2 punkty. I nie bardzo wiadomo jak wybrać czwartego do półfinałów, skoro aż trzech ma po 2 punkty. Zresztą to i tak przy optymistycznym założeniu że liderzy grup wszystko wygrają, bo może być i tak że punkty w grupie rozłożą się 2-2-2-0 i co wtedy? To nie koszykówka, gdzie można sobie małe punkty liczyć. W grach planszowych systemy grupowe są ryzykowne.

A co konkretnie masz przeciwko mojemu systemowi, bo nie rozumiem zarzutu?

Gość

PS. W dodatku ten system grupowy jest trochę nieodporny na nagłe pojawienie się 13go czy 14go zawodnika. Pomijając złamanie symetrii, powiększenie którejkolwiek grupy do 5 osób sprawiłoby że razem z półfinałami i finałem mielibyśmy aż 6 rund do rozegrania, a na to nie będzie czasu.

adrianwoo

o prosze jak na forum zaczeła się dyskusja Very Happy

... obecnie mamy 13 zawodników myśle że będzie troszke więcej gdyż turneij ma być jeszcze reklamowany wśród osób z Warszawskiego koła gier japońskich

Kirchoff · Gość

Małe punkty można policzyć zliczając bierki każdego gracza i jakoś dopasować różnicę punktowe na punkty w grupie. Jeśli chodzi o 13 zawodnika to proponuje żeby Adriana nie losować do grup. Osoba która przechodzi z 2 miejsca grałaby z nim baraż o półfinał.

adrian · Gość

coz za niesprawiedliwosc Razz

po 1 tez chce pograc
po 2 a co jak bedzie 14 osob Smile

albo 15 :p ...
po 3 w shogi nie mozna liczyc malych pkt bo czasem poswiecasz figury zeby zrobic tsume i bylo by to niesprawiedliwe :]

Gość

To można zawsze pokombinować z czasem.

bklin · Gość

Wszystko można, tylko po co? Proponujesz coraz to nowe komplikacje: a to szczególne traktowanie Adriana, a to skracanie czasu, a to jakieś liczenie bierek, po którym sam osobiście napisałbym do Gluzda zażalenie, bo takie coś nie miałoby nic wspólnego z grą w shogi.

Jedno pytanie: po co? Jaką przewagę ma Twój system nad innymi? Jaki cel chcesz uzyskać?

Gość

Po to że każdy ma równe szanse a nie przechodzi dalej bez gry.

Gość · Gość

Bzdura, bzdura, bzdura ..... przepraszam że tak ostro ale stanowcze VETO !!! pucharowy odpada !
Najsprawiedliwiej byłby szwajcar no ale ta finałowa zapisywana partia.
Więc po co kombinować ? i odkrywać coś co już zostało odkryte ?
Po prostu przyjąć z innych gier, od pewnego czasu w turniejach GP Europy w Otlhello (rewersi) obowiązuje taki system po turnieju szwajcarskim pierwszych czterech gra pucharowo półfinał 1 z 4 2 z 3 a później finał. Oczywiście u nas mógłby być tylko finał pierwszych dwóch
Chyba proste prawda ? chyba lepiej że niech ten pucharowy pojawi się na końcu mniej osób będzie się nudziło bo chyba każdy będzie chciał popatrzeć na finałowa partię. A wcześniej każdy "wyszaleje" się w "szwajcarze"
PS osobiście to krzywo się patrzę na ten system w GP otka bo grozi trochę to niesprawiedliwością, były takie turnieje że ktoś gromił wszystkich w szwajcarze nie oddając punktu a później przegrywał czy to półfinałową czy finałowa partię no ale u nas jednorazowo można to zastosować
Paweł